Zapowiedź była już jakiś czas temu ale tyle fajnych zdjęć, że trudno się zdecydować ;) Strasznie się cieszę, że mogłem fotografować na ślubie Ani i Bartka. Na dodatek byłem jedną z pierwszych osób, które się o tym dowiedziały :) Większość czasu przebywają za granicą jednak co jakiś czas przyjeżdżają do kraju aby wykończyć wnętrze swojego domu. Jak się domyślacie podczas ostatniego pobytu postanowili się ożenić. Wszystko przebiegło pomyślnie, nawet pogoda dopisała co tego lata nie jest oczywiste. Nie wiem jak Ania i Bartek zdążyli wszystko tak szybko zorganizować, zajmując się w międzyczasie remontami. Jeśli chodzi o stan samochodu na ostatnim zdjęciu to nic poważnego, więc fani marki mogą spać spokojnie ;)
