Za oknem -12 stopni Celsjusza, jednak my się zimy nie boimy! :)
Weekend mroźny ale nie przeszkodziło to w realizacji wspaniałego ślubu.
Za oknem -12 stopni Celsjusza, jednak my się zimy nie boimy! :)
Weekend mroźny ale nie przeszkodziło to w realizacji wspaniałego ślubu.
Misja "torcik" zakończona ale czy z sukcesem to okaże się po degustacji. Ktoś chętny? ;)
Zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia! :)
Wiedziałem, że ślub Kasi i Damiana będzie udany ale muszę się przyznać, że takich atrakcji się nie spodziewałem. Na początek super suknia i do tego zielone (czyt. szalone) buty ;) Damian był punktualnie, jednak nie miał łatwego zadania podczas wykupywania swojej Ukochanej. Piękny kościół w Krasiczynie, a zaraz obok zamek gdzie odbyło się wesele. Mimo dużej popularności samego obiektu jak i parku, gdzie krążyło dużo turystów jak i par ślubnych, udało nam się znaleźć kilka ciekawych miejsc. Dodatkowo przed północą mieliśmy okazję zobaczyć Białą Damę, która przechadzała się po zamku. Na zakończenie opowieści Kamerdynera wszyscy udaliśmy się na spacer po parku z pochodniami. Po powrocie świetna zabawa podczas oczepin prowadzonych przez Zespół Skylights. Sesja plenerowa to okolice pięknego Przemyśla. Pogoda świetna, atmosfera również.
Zapraszam do oglądnięcia reportażu.
Nawiązując do słów piosenki, która jest znana z pewnej reklamy na całym świecie można śmiało powiedzieć "coraz bliżej święta", chociaż za oknem tego nie widać.
Ponieważ w domu zostali sami faceci, a przygotowań jest strasznie dużo postanowiliśmy zrobić to co najważniejsze czyli upiec pierniczki :) Ciasto dojrzewało ponad 3 miesiące i pachnie pięknie, a podczas pieczenia jeszcze lepiej. Oczywiście zostały komisyjnie policzone ;)
Światełka już przetestowane więc choinka będzie oświetlona jak nigdy :)
Zdjęć z weekendu na weekend przybywa, jednak specjalnie dla zaglądających znalazłem troszkę czasu żeby dodać coś nowego.
Już nie długo więcej zdjęć, a dzisiaj coś dla często zaglądających. :)
Pogoda dzisiaj troszkę kapryśna, jednak nie przeszkodziło to nam w wybraniu się na sesję plenerową. :)
Trzy różne lokalizacje, a cztery zdjęcia! :)
Na razie tylko 4 kadry ale za to jakie! :) Jak widać iskry leciały!